Kierunek widze ze zależy od tego czy np. ja się zdenerwuje i sprzedam.
Nigdy nie sadziłem ze mogę mieć wpływ na kurs jakieś spółki. No ale przy takich obrotach to mogę mieć wielki wpływ. Obroty to jedno a zlecenia po lewej stronie to 2gie.
Nikt nie chce kupić obecnie. Na szczęście brak też SL bo by się posypało dopiero.
Ktoś wyżej pisał, że poczeka i zarobi - to ile trzeba czekać i komu to sprzedać? Cały tydzień bym musiał tylko ja sprzedawać aby się pozbyć i co dzień -4% to złoto interes. Inni też chcą sprzedać przecież. A aby zarobić to trzeba sprzedać a nie mieć akcje i teoretyczny zysk kilkanaście procent.
Jedyna szansa to obiecany skup akcji - tylko nie mogę się doprosić o info od kiedy. :)
Może ktoś coś wie?