Na razie uczę się tej spółki. A czy leszczem będę w ich puszce? Zobaczymy. Najprawdopodobniej tak :-) . Native - rozbawiłeś mnie swoim postem :-) :-) :-) Mam pełen szacun dla Ciebie, bo widać, że umysł masz lotny. Fajnie, że tacy ludzie są na forum. Z tym kupowaniem rybek to było dosłownie (niestety nie akcji). Nie miałem wczesniej z nimi styczności, ale teraz mam. Przepłynęły wielką wodę i dotarły do mnie. Zainteresowałem się więc ich producentem i na tym kończy się moja graalowska historia. Pozdrawiam Graalowiczów :-)