Spoko, przecież żaden roząsdny inwestor nie kupił akcji w tym miesiącu licząc na to, że zaskoczą tutaj wynikami w stylu 10 czy 20 mln złotych zysku netto. Ważne, żeby wpadały kolejne kontrakty i temat fabryki posuwał się do przodu. Ta stolarka jest bo jest - natomiast przypuszczam, że nikt tutaj nie przyszedł inwestować w Compremum, poniewaz doznał olśnienia, że okna i drzwi są branżą przyszłości i nawet gdyby ten export rósł po 500% to mam to gdzieś... Liczy się tylko to: - ile i jak szybko uda im sie pozyskać kolejne kontrakty wysoko marżowe z budownictwa specjalistycznego i kiedy pojawi się z nich kasa - kiedy zaczną budować fabryke (ile będą mieli w związku z tym kosztów extra, bo zakładali ok. 250 mln zł a przypuszczam, że przy obecnej inflacji to trzeba to mnożyć x2) - jak szybko osiągną pełne moce produkcyjne - jaka będzie koniunktura na rynku baterii (wszystkie raporty w tej materii wskazują, że będzie mega hossa) - czy Ruskie wygrają z Ukrainą, jeśli tak to chyba nie ma co siedzieć z kapitałem Polszy (i wtedy chrzanić tą fabrykę i wszystkie plany) - czy w związku z zawieruchą na Ukrainie partnerzy się nie wycofają - wojna za granicą i już "niby" 6 msc obsuwy, a przecież równie dobrze Durapower mógł powiedziec, dopóki jest wojna na Ukrainie - nie inwestujemy w Polsce. Aby pojawiła się stabilność na kursie i solidny trend wzrosty - Durapower musi potwierdzić deal'a z Compremum, bo MEMO NIC NIE ZNACZY. Compremum to nie
Bitcoin.