Każdy ma swoją strategie, jak widać oni również. Założyliśmy ze im się spieszy, może błędnie i chcą się sadzić kilka lat. Te kilka lat będzie ich kosztowało dodatkowe kilka milionów kosztów utrzymywania spółki na GPW a i tak docelowo zapłacą akcjonariuszom cenę godziwa wg wyceny biegłego sądowego. Ale kto bogatemu zabroni