barnaby mi wygląda na jednego z tych impotentów, którzy obserwują, jak mężczyźni grają w pokera i w połowie rozgrywki szepczą miedzy sobą: "hurra, widzisz, a nie mówiłem, że tamten w złotym zegarku przegra, Cha cha cha, wygrałem zakład i dzisiaj ty zmywasz!".... A to dopiero trzecie rozdanie:)
Chłopczyku marmoladowo dżemowy, ta zabawa polega na tym, że raz się traci, a raz się zyskuje. Nikt z nas nie będzie płakał nad straconymi paroma tysiącami, bo po to mamy pieniądze, żeby płacić za emocje:)
Jak dorośniesz to być może to zrozumiesz:D