Co ma piernik do wiatraka? Firma jest w dobrej kondycji, wywiązuje się z umów, realizuje założenia, wykazuje zysk, rozwija się. Czego chcieć więcej? Żadna firma nie odpowiada za wypadki losowe, które zawsze będą się zdarzać, a w najmniej 90% przypadków mają miejsce z winy pracownika a nie firmy. Najwyraźniej materiał na pracowników w tym kraju jest wadliwy - skłonność do łamania procedur, narażania życia, fuszerki, raczenie się poprzedniego dnia przed przyjściem do roboty alkoholem, itd. Większość firm budowlanych obecnych na rynku przynajmniej 10 lat miała do czynienia z wypadkami na budowie, zdarzenia śmiertelne stanowią nieodłączny ich odsetek. 
Z winy leszka kaczyńskiego pod smoleńskiem zginęło 96 osób, z czego tylko on, będąc skończonym idiotą na to zasłużył. Nie przypominam sobie takiej masakry w Polsce, która miała miejsce w jakiejś firmie budowlanej.