Witam, przyznaję, że mój optymizm co do Coal był i jest na wysokim poziomie. Prawdą jest, że raport ubiegłotygodniowy rozczarował, ale przede wszystkim „gorące głowy”, których za sprawą ostatniej windy nie brakowało na spółce. Spekuła w ostatnim tygodniu licząc na „nieskończone niebo” mocno dostała w kość…Tymczasem uważam, że na chłodno obserwując wcześniejsze poczynania spółki (zakończenie trudnej nie tylko geograficznie, co sama zauważyłaś restrukturyzacji) raport jest taki, jakiego powinienem się spodziewać (stopniowy start wydobycia). Może nie będzie się Tobie chciało zerknąć na zapis czata powynikowego na stronie SII. W każdym razie polecam, ponieważ prezes Coal wydaje się na nim rzeczowo, bez bajek opowiadać o poczynaniach firmy w tej bliższej i dalszej przyszłości. Inna sprawa, co dalej z cenami węgla, po ostatnim mocnym spadku ? Czy on nie zaważy na zmianie sentymentu do węglowych ? Co do MDI. Jedno jest faktem, całe OZE ostatnio krew zalała. Wg mnie dzięki biogazowniom MDI prędzej, czy później (raczej to drugie) ruszy. Jeżeli dołożą do tego racjonalizację kosztów (ich transparentność), to byłoby bardzo dobrze :)