To nie była szopka, to były jaja i to jakie ?
Co wcale nie pomoże Barlinkowi ani Monice ani Maciejowi.
Bo jak widzicie mam poczucie humoru inaczej jak się spotykam z takimi nieukami i kretynami jak Monica, która tu napisała, że Analiza Techniczna nie działa to sam bym szybko wykorkował ze śmiechu.
Jednak muszę tu przyznać rację Monice. Analiza techniczna nie działa, bo wielu z was, coś tam przeczyta, coś spróbuje i od razu się mieni analitykiem technicznym najwyższych lotów.
Powiem tak i to z pełną odpowiedzialnością.
Trzeba bardzo dużo czasu poświęcić aby poznać i zrozumieć Analizę Techniczną a już jej odmiana czyli ATK to cała dziedzina nauki i działa świetnie i precyzyjnie. Jakieś dziesięć lat ciężkiej i konsekwentnej pracy a efekty same przyjdą. Czy czasem zastanawialiście się jak to jest, że w jednym momencie nagle trend się zmienia na rynku jak na komendę np. ze spadkowego na wzrostowy, co niby do tego ma analiza fundamentalna ? Powiem wam GÓWNO ma. To czysta postać techniczna, trzeba tylko znaleźć do tego zamka właściwy klucz.
Moniko, nie masz o giełdzie zielonego pojęcia. Maciej coś tam liznął i liże nadal, może jest to ci...a, może coś innego ciągnie od lat, jak lubi to co mi do tego.
Siedzę sobie na plaży i patrzę i co widzę ? z godziny na godzinę morze wdziera się coraz bardziej i chociaż jeszcze nie tak dawno nie czułem kropli fal na twarzy, to teraz już coraz więcej ich spada na mój nos i czoło i bez kozery widać, że woda jest coraz bliżej mego tyłka.
Nagle widzę jak trzech czy czterech dupków i kobieta spychają do wody łódkę zrobioną z deski barlineckiej. Powskakiwali do niej i wiosłami próbują odbić od brzegu. Co większa fala przyjdzie to im tę łajbę znowu cofa a woda wali o burtę. Ponieważ na dodatek deski są nieco przegniłe i sternik niezdecydowany to co chwila jakiś palant z tej łajby wypada. Teraz załoga wzięła się na sposób i wy.....ła kobitkę. Nie wiem czy dosłownie czy tylko na niby, fakt, że jest im teraz lepiej, w myśl przysłowia ,, baba z wozu koniom lżej,,. Teraz zapewne wezmą się za sternika niejakiego Macieja z Nowej Huty, no bo jak można było kogoś takiego sternikiem zrobić wszak nawet dziecko wie, że pod Krakowem morza nie ma, co najwyżej można spotkać Szewczyka Dratewkę. Możecie sobie tak wiosłować do usranej śmierci i nic z tego nie będzie. O a na dziobie siadła wrona i kracze nie p....się smarkacze bo ja wrona doświadczona pie.... przez gawrona.
No to jak Moni jest to analiza techniczna czy nie ?, Bo właśnie dostałaś jej pierwszą lekcję, tylko czy ty coś z tego zrozumiałaś ?
Pozdrawiam wszystkich
Chodzik Księżycowy