Tarantoga nic nie może (bo już by to zrobiła). Najpierw muszą się na to zgodzić
Elektrim i p. Jędrzejewski oraz Sąd Rejestrowy. W ciągu trzech najbliższych miesięcy dwie emisje i scalenie. Nie wspomnę o wizerunku spółki, który ze względu na przeszłość nie jest najlepszy. I kto wtedy kupi w Polsce te akcje?
Uważam, że bardziej im się opłaci (w dłuższej perspektywie) zrobić to bez "myków" księgowych właśnie ze względu na Londyn.