Ładnie napisałeś Wielebny - jak to po 89 wyprzedawali za grosze jak leci wszystko co się dało i masz rację, ale powiedz stało się przez te lata coś sprzedającym - nic i nic im się nie stanie . W mediach się chcą zabijać za swoją partyjkę , a później razem chleją i tyle . Czy sukienkowi nie brali przy tym udziału ? jak to było z tym odzyskiwaniem majątku, zwłaszcza ziem zagrabionych przez komunę ? Nie dostawało się placyków przyszłych budów marketów i deweloperki za grosze, by za moment opylić z kilkaset procent zysku ?, i nie był tam miszczem przekrętu purpurat z Katowic ? Popatrz z tej strony .
Wspomniałeś gdzieś tam wyżej o wspaniały socjalu jakie oh i ah. Podam Ci mój przykład, w zeszłym roku uchwalili dotacje do CO , w moim przypadku chodzi o węgiel - 3 tyś . Wniosek w moim mieście wniosek składało się w okienku gdzie łapki wyciągają wszyscy ci którym " się należy" , wypchany na koniec terminu dotacji przez moją połówkę udałem się do wspomnianego okienka aby wypełnić wniosek. I jakie to było przeżycie - z faceta który był za pomocą najbiedniejszym i w potrzebie , na gościa który goniłby te towarzystwo do roboty od zaraz. Rozwinę: stoją w sporej kolejce z przodu 2 lalki w wieku produkcyjnym i jedna drugiej doradza co i się jeszcze należy z MOPR-u , z czasem podchodzą do okienka i ta pouczona mówi co jej się należy na co otrzymuję odpowiedź że nie , ale nie odstępuje każe kobiecie sprawdzić . Po czasie faktycznie młoda osoba z okienka przyznaje jej rację i się zaczęło - jakie to wszystko nie douczone, kto tu pracuje , my tu stoimy po kilka razy aby dostać marną jałmużnę i się robi nam łaskę i tak dalej. I rodzi się takie pytanie do Wielebnego czy z idei faktycznej pomocy nie przerodziło się to w produkcję nierobów, cwaniaków dale nie wypisuję bo Pan Morderator również czyta - przy okazji pozdrawiam . Czy nie sądzisz, że rozwiązanie ulg podatkowych nawet znaczących zamiast 500 + byłoby lepszym rozwiązaniem .
Kolejna drobnostka - mówisz wszystkie partyjki be , pis najlepszejszy
Ok. Masz prawo przecież to wasza kana galilejska , ja mam kilka uwag , choć przyzna kibicowałem im swego czasu
- w swoich programach trąbili o likwidacji senatu i zmniejszeniu o 50 % sejmu , czy coś się z tym stało ? Po wyborach mieliby znaczącą większość jakby kukizowi obiecali jow-y ( co uważam nie byłoby głupie - głosujesz na kandydata a nie na spadochroniarza) sprawę by sobie załatwili
- obsadzanie spółek jełopami partyjnymi - i to dotyczy wszystkich . I tutaj przykład - JSW swego czasu parę lat do tyłu miał prezesa, wypracowali coś koło 1,5 mld zysku . Gość chciał poczynić inwestycje i odłożyć na procent na gorsze czasy , ale ministerek zaczął budowę elektrowni węglowej i kasiory brakło . Więc łupił podwładnych którzy lekką ręką oddawali kasę firmy na pomysły chorego człowieka , ten nie dał . Wylali go , coś co miało być elektrownią zaorali , a ministerek jest europosłem. Za tego prezia byli już inni, ale już bez dyndadełek i raczej pełnili rolę ministrantów podających co Wielebny sobie zażyczy
I kończąc z powodu bólu od klikania pozdrawiam Wielebnego , więcej takiej ludzkiej twarzy dla innych i mniej złości i przytyków życzę