Jednak nawet jeżeli rekordowa dywidenda nadal kogoś kusi, może on mieć problem z zakupem akcji uprawniających do jej uzyskania. Drop notowany jest w systemie jednolitym (cena wyznaczana jest dwa razy w ciągu dnia), co jest najlepszym dowodem na brak płynności. Dodatkowo informacja o wielkiej dywidendzie zwiększyła zainteresowanie spółką. Cena akcji wprawdzie wciąż utrzymuje się na poziomie 1,46 zł, jednak teoretyczny kurs otwarcia kształtuje się na poziomie 4,50 zł (+208%). Zakup po cenie niższej od proponowanej dywidendy wydaje się więc już niemożliwy.