Domino,
Z całym szacunkiem dla Ciebie, nie jestem w stanie analizować tego rynku,
ponieważ moje ewentualne pomyłki (a przecież jak wiesz trafiają mi się jak każdemu smiertelnikowi) mogłyby narazić bardzo poważnie czyjąś kieszeń na ogromne straty.
Na spółkach to zupełnie inna sprawa i powiem Ci szczerze że i tak emocji mi nie brakuje.
Pozdrawiam
Chodzik Księżycowy