Artykuł zalinkowałem bo nie ma takich mediów - gospodarczych, czy informacyjnych, które by nie grzały tematu.
Na inwestycjach infrastrukturalnych znam się tyle, co ty na inwestycjach giełdowych, czyli tyle co ślepy kot bez ogona na jeżynach.
Więc może być tak, że popełniłeś jeden z bardziej merytorycznych postów na tym forum.
Nie umiem tego ocenić, ale może komuś ta wiedza się przyda.
Mnie ona jest niepotrzebna, to był raczej przytyk do piramidalnych głupot, które wypisujesz niemal w każdym poście.
Głupot na poziomie, z którymi nigdy nie ważyłeś się wyjść poza forum bankiera i stanąć do dyskusji z kimś, kto ma imię i nazwisko. Więc nie egzaltuj się tym, że ja linkuję artykuł związany z szeroko rozumianą branżą, podczas gdy sam jesteś autorem miliona wpisów na poziomie dico-polo.
Faktem jednak jest, że wszystko co jest w otoczeniu branży może mieć wpływ na nastroje inwestorów.
Faktem jeszcze większym jest to, że nie istnieją sposoby, aby te mechanizmy zbadać bo rynek to suma często skrajnie przeciwstawnych oczekiwań i interesów.
Całe biznesy w otoczeniu mediów inwestycyjnych/rynkowych powstawały i powstają po to, aby zajmować się "wyszukiwaniem i objaśnieniem" takiego, a nie innego zachowania Rynku poszczególnych akcji/klas aktywów.