Ludzie to jak błędne owce,Przeczyta taki po łepku artykuł albo w kleji takiemu jakis oszołom zdanie wyrwane z kontekstu i zobaczy słowo KNF to dla takiego musi to tylko oznaczac cos złego.Wciska taki enter i akcje sprzedane.A tak jak pisałem KNF zaczął sie interesowac MSX około rok temu i nic złego nie znalazł.To chyba najczysciejsza spólka na GPW.Nic złego nie widac
"Sytuacji w firmie przygląda się Komisja Nadzoru Finansowego.
- Jesteśmy w stałym kontakcie ze spółką. Na obecną chwilę realizuje ona stopniowo list intencyjny – mówi Maciej Krzysztoszek z biura prasowego KNF."
http://www.parkiet.com/artykul/1410093.html