Panowie, dajcie sobie spokój. Nie ma sensu obrzucać się inwektywami. Dobra spółka sama się obroni. Prędzej czy później. Zawsze tak jest . Każdy ma prawo do wyrażania swojej własnej racji. W taki czy inny sposób. Moim zdaniem trzeba się wsłuchiwać w każdą opinię. Niezależnie od jej formy. Ważna jest tylko jej treść. I to niezależnie od tego czy jest się inwestorem w spółce, czy też już nie...
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów,