Koleś ma strasznie drętwy sposób myślenia i nie jest w stanie wyczuć ironii we wpisach.
Widocznie tylko docierają do niego łopatologiczne, prymitywne wpisy naganiaczy typu: zjazd, wodospad, lecimy na 10gr itd.
Najbardziej mnie rozbawił tym, że namierzył mnie w Serbii :-)
Nic dodać, nic ująć.