MOI UKOCHANI PISOWCY - przykro mi Was krytykować ale staram się mówić prawdę - może i subiektywną prawdę ( ciężko o obiektywizm jeśli mnie okradliście i w jakieś części zniszczyliście moje życie ) ale Wy nie jesteście ani prawi ani sprawiedliwi. Patriotami też nie jesteście ( jedynie podszywacie się pod nich ). No i nawet nie jesteście prawdziwymi chrześcijanami - żaden prawdziwy chrześcijanin nie kieruje się kłamstwem, manipulacją, rządzą zemsty i nienawiści - a to jest właśnie Wasza Partia. Jej czas powoli dobiega końca. Naród o tym zdecyduje - jako jeden z przedstawicieli Narodu mówię jedynie swoje skromne zdanie.