Po pierwsze, nie pisze w samych superlatywach ale wybaczam bo nie wszystkie komentarze zapewne widziałeś. Zawsze pisze, że 10mln akcji to przekręt. Co do ,,wszyscy sprzedaja". Ja nie sprzedaje i nie zamierzam w najbliższym czasie:) nie sprzedawałem tez jak było po 11 chociaż średnia mam poniżej starego grosza:) czy mówiąc o kapitalizacji albo zyskach czy też perspektywie rozwoju gdzieś skłamałem? Co więcej, znam inne osoby posiadające akcje i z tego co wiem to nie zamierzają sprzedawać. Co prawda nie są to potentat bo powiedzmy kilkadziesiąt tysięcy akcji w portfelu ale nie są to też amatorzy z 1000 akcji i obgryzający paznokcie jak kurs spadnie o 1zl a podniecający się jak wzrośnie o 2zl:) jeśli o mnie chodzi to przyznaje, że mam zamiar przykisic min. 2 lata, dokupując jeszcze zapewne na różnych poziomach:)