Najlepszy miks to miks w miarę ogarniętych leszczy i merytorycznych inwestorów. Jak leszcze znikną z tej spółki to prawdopodobnie będziemy mieć tutaj przysłowiowe rajdy jak na PKP Cargo albo PGNIG (to, że dzisiaj podskoczyło to nic dla mnie nie znaczy). Może się mylę, tak mi się wydaje. Są płynne spółki i są ślimaki. Mam nadzieję, że APS Energia należy do płynnych, tylko gdyby ten akcjonariat był bardziej cierpliwy i rozsądny było fajnie.