A czy ktoś tu komuś każe załadować 15 tys zł i zapomnieć o inwestycji na 15 lat?
Nawet średniorozgarnięty inwestor wie, że jest grupa spółek do inwestowania i jest grupa spółek do krótkiego grania. Wchodzisz za 50 tys. zł, za 5 tys. zł albo za 500 zł - twoja kasa, twój wybór, twoja decyzja, twoja wina. Proste.
A po drugie - wskaźnik reaguje na obroty PROPORCJONALNIE dla danej spółki. Parę dni temu obroty na spadkach były rekordowe JAK NA TĘ SPÓŁKĘ (choć wyniosły tylko 57 tys zł), więc cóż w tym dziwnego, że wskaźnik zareagował?