Nie mam nic przeciwko żeby mu dziubek troszkę wyprostować ale przecież on jest takim chłopcem do bicia.
Tu się nie zgadzam że nie można im nic zrobić, udowodnienie niezłożenia wniosku o upadłość jest banalne a to zarzuty dla całego zarządu, moim zdaniem szybko by można udowodnić oszustwo na emisję obligacji, niech każdy sobie przeczyta jeden raz memorandum informacyjne, oszustwo na akcje nie było by też takie trudne, należało by tylko pogrzebać w dokumentach.
Wiem co piszę bo przerabiałem to w innej większej spółce z dużego parkietu