Jeszcze się nie nauczyliście, że fundusze w takich spółkach to najgorsze co może być? To nie Orlen czy KGHM.
Przeżyłem to na Bowim. Raport był tam rekordowy (o ile dobrze pamiętam to zysk w okolicach kapitalizacji 7-8 zł jak wychodził) - potencjał pewnie do podejścia pod 25-30 zł swego czasu, ale fundusz zaczął sypać milionami akcji w rynek i kurs się zatrzymał w okolicach 12-13 zł. O tym jaki był potencjał świadczy to, że rok później podeszło jeszcze na 16 zł pod rekordową dywidendę (odbiło z 8 zł), ale raporty były już słabe i było wiadomo, że stalówki się kończą. No ale jakby tam jeszcze był jakiś fundusz to podejrzewam, że i 12 zł bym nie zobaczył na kursie.
Reasumując - fundusze przy spółkach gdzie chcesz zarobić szybko na jednym infie są do niczego, bo zaczynają szybko sypać i tłumią skutecznie popyt. Ja nie wiem, że ludzie tak pragną tych funduszy hedingowych w akcjonariacie, jak dla mnie to nie jest żadna oznaka stabilności, tylko znak że przy lepszym ESPI/raporcie będzie mega sypanie.