Przestępstwem nie jest płacenie 2 mln za marketing. To że marketing na przykład wykonał kuzyn, kolegi szwagra... to już inna sprawa. Taki zbieg okoliczności. Nie wiem czy tak było w tym przypadku.
Jedno jest pewne i niezaprzeczalne
1. Strata - w najlepszym okresie dla spółki pod względem popytu na złoto
2. Brak pomysłu co robić z gotówką.
3. Jasno powiedzieli że pieniędzy od akcjonariuszy nie potrzebują. Co mają powiedzieć dosłownie? " Akcjonariuszom dziękujemy, kasę waszą mamy możecie sprzedać"
4. Sami twierdzą że 75 % sprzedaży to sprzedaż stacjonarna. Skoro tak jest to dlaczego kiszą 30 mln złotych i nie otwierają z 5 nowych oddziałów?
Analogicznie PKN też nie wyciąga kasy ze spółki. Po prostu wymieniają wszystkie regały na stacjach. Taki kaprys. Nowe na nowe. Ktoś przy tym przytuli ładne miliony. Tutaj może być podobnie.