Nie ma co mówić, bo firma płynie siłą rozpędu - zakupy za poprzedniego zarządu albo wychodzone pod rządami poprzedniego zarządu i innych ludzi. Obecny prezes a przede wszystkim wiceprezes wiceprezes to przede wszystkim PR, PR i jeszcze raz PR. Nie za wiele pojęcia i wizji rozwoju. Sprzedać wszystko i tyle. W poszczególnych oddziałach odchodzą ludzie i nie jest to normalna fluktuacja pracowników ale dużo poważniejsze. Niestety będą jeszcze trzy cztery zakupy - małe rzeczy do wykończenia po poprzednikach ale o czymś takim jak "podbijanie Gdańska" czy innego miasta to proszę zapomnieć. Szkoda, bo potencjał był i niestety fundy rozwaliły spółkę wrzucając na prezesa faceta bez pojęcia - nie musi być ale to, że za wiceprezesa wziął sobie takiego ananasa, to będzie pogrzeb. Nie ma kto tego robić i przede wszystkim kto tym kierować.