Możliwości wyprodukowania lepszej gry od DDS2 wewnętrznymi zasobami to jedno, a możliwość rozegrania pod to kursu to osobna kwestia.
Ja tam w bajki nie wierzę, ale się cieszę, bo pojawiło się światełko w tunelu na wyjście ze spółki prezesa. Do premiery DDS3 na pewno nie będę czekał, więc skorzystam z okazji i wyjdę na podbitce przedpremierowej. Miałem oddawać akcje jeżeli raport nie wykaże redukcji kosztów, ale skoro mają już coś pod co mogą pompować kurs, to wypada zagryźć zęby i poczekać. Widać, ze ktoś zbiera, więc jest spora szansa na rozegrania kursu w ciągu najbliższych miesięcy.
Jak już chcecie usłyszeć coś bardziej optymistycznego z mojej strony, to powiem że np. takie Schedule nie ma super grafiki a rozbiło bank. Czyli liczy się przede wszystkim pomysł i grywalność. Tak więc teoretycznie mogą zrobić hit nawet jeżeli te teksty o "lepszej grafice" to ściema.
No i może w raporcie pojawi się w końcu redukcja kosztów. A jak nie no to radzę ludziom bardziej zaangażowanym w spółkę, szczególnie tych broniących jej rękami i nogami, żeby jednak pofatygowali się na WZA i zapytali skąd te astronomiczne koszty w usługach obcych. No ale zrobicie co chcecie - mnie przyszłość spółki mało zajmuje, oby przetrwała do premiery DDS3 żebym mógł się z nią pożegnać.
P.S.
Miło mi, że zostałem hersztem ludzi trzeźwo patrzących na sytuację. Oczywiście nie zaliczam do tego grona xxx, dla mnie to ten sam typ ludzi co piszą "wszystko będzie dobrze", tylko ich usprawiedliwia posiadanie akcji, któe zawsze wspomaga patrzenie przez różowe okulary, a on to zwykły płatny troll bez polotu.
P.P.S.
Stan akcji nie uległ u mnie zmianie, więc darujcie sobie teksty typu "pewnie odkupił i zmienił śpiewkę". Po prostu teraz pojawił się jakiś horyzont rozegrania kursu pod jakieś spore wydarzenie, bo ATS2 i Narcos (o ile w ogóle wyjdzie), to było trochę za mało.