Złapałeś mnie, trochę wstyd :), tym bardziej że sam z podobnych kwiatuszków się śmieję (ale nie wytykam). Sens jest taki że szkoda zwykłych posiadaczy akcji, jak to jest 3% waszej kasy to ok, pewnie kiedyś odbije, ale jak macie tu 20% kasy to tylko sprzedawać, za dużo okazji w tle, a uszczerbek psychiczny dla trzymającego nie warty nawet ewentualnych 50% w przeciągu roku, których raczej nie będzie bo niby pod co.