Tu nie znasz dnia ani godziny - jak ktos sie w koncu zdecyduje to pojdzie i tyle na to poradzimy.
Nikt spolki nie widzi - cisza, nawet bym powiedzial marazm - do czasu.
Pojdzie robota - pojdzie cena - pytanie tylko czy i ile kto wytrzyma, tak w czasie jak i we wzroscie.