Przecież wiecie że ja wiem. Bez sprzedaży internetowej i kosztów i kreatywnej księgowości to 5 tysi+ zysku max. To kwiaciarki na Rynku lepiej zarabiają. No i firma zaczyna od -44 banieczek straty za VAT . To rzeczywiście masz rację że minus 130 tysi na salon to będzie mało.