Nie ma co się przypalać, to daleka i wyboista droga. Możliwość sanacji obowiązuje w Polskim prawie od 45 dni. Tak naprawdę to Kerdos będzie przecierał szlaki. Nie sądzę aby wierzyciele na to przystali. Wiadomo również jak sądy podchodzą do pionierskich ustaw, będą się z nimi zapoznawać ustawowy termin i kolejne odroczenia, tym sposobem minie 6 miesięcy, a w tym czasie nie będzie co głęboko restrukturyzować.