Czego dusza jęczy? Wisisz na haku powyżej 60 pln albo lepiej? Nie ustawiłeś stop loss? Masz dwa proste wyjścia - jak nie wierzysz w spółkę, przecinasz wrzoda i realizujesz stratę, a uwolnione środki inwestujesz gdzie indziej. Jeśli nie potrzebujesz na już gotówki, nie robisz nerwowych ruchów siedzisz na spółce i zbierasz dywidendę. Jak przeprowadzą reorganizację, uruchomią nowe produkty, dolar sie umocni, shorty zrobią swoje i na tym walorze zaświeci Słońce. Może nie  przebije 100 pln, ale odbije do przyzwoitych 70 plus pln. Patrząc na obecną wycenę, w tym roku dywidenda wyjdzie ponad 10% brutto.