ten tekst:
"Decyzja audytora może dziwić, szczególe że warunkiem wydania przez audytora opinii o wynikach spółki nie jest wcześniejsze zaudytowanie skonsolidowanego raportu grupy kapitałowej niższego szczebla (w tym przypadku Orphee), jeśli zaudytowane zostały wcześniej roczne sprawozdania jednostkowe wszystkich spółek z całej grupy. Tak właśnie stało się w przypadku grupy PZ Cormay."
trochę bawi.
To że spółka zależna ma zaudytowany jednostkowy raport, to nie znaczy ,że spółka matka będzie miała raport zaudytowany. Ustawa o rachunkowości dopuszcza bowiem konsolidowanie wyników spółek zależnych tylko wtedy gdy udział w nich wynosi powyzej 50 % , lub spólka nadrzędna sprawuje ewidentnie w spółce zaleznej kontrolę. A kto tutaj dzisiaj ma pewność ,że Orphee tą kontrole sprawuje w Diesse ???
Dlateg wydaje mi się ,ze audytor postanowił opóźnić akceptację sprawozdania skonsolidowanego Cormaya. A to nakazuje nam dużą niepewność co do dzisiejszego sprawozdania skonsolidowanego Orphee. Oby wszystko było ok, i nie wg moich obaw.
Ale dlaczego ktoś namiętnie sprzedawał ostatnio papiery utrzymując akcje na poziomie 6 zł, tak aby rynek myślał ,że powodem jest ustalenie odpowiedniej ceny nowej emisji.
Wszystko sie dzisiaj okaże. Oby NIE sprawdziły sie moje obawy.