Raczej czują się mocni. Walne Yawalu odbyło się 15-go, więc już wiedzieli, że wezwanie na Paged (kończyło się 15-go) powiodło się i ponad 50mln spłynie (ponad 10pln na akcje). Wszystko robią wyrachowanie i z premedytacją. Jeśli model, który zastosowali w Yawalu jest zgodny z prawem to mają "perpetuum moblie"; mianowicie można robić wielokrotne emisje akcji do swoich (abstrahuje czy to w Polsce czy na Malcie) za grosze, aż do uzyskania 95% udziału w spółce i kilkukrotnie rozwodnionego kapitału, a później za owe grosze (aktywa netto na akcje) wykupić mniejszościowych.