Tu chodzi o to, że to kopanie się jest zupełnie bez sensu.
Orlen "wisi" Elbie około 150mln zł (sumując kwoty należne w PLN i w EUR)
Czyli około 30 zł na akcje.
Wystarczyłoby, że Orlen albo inna spółka skarbu państwa zrobiłaby wezwanie na 100% akcji Elektrobudowy po 30zł z akcję.
Wtedy akcjonariusze w większości byliby zadowoleni.
A Orlen albo inna spółka skarbu państwa?
Płaci akcjonariuszom 4.7mln x 30zł czyli <150mln zł.
A potem dostaje od Orlenu zaległe 150 mln zł za Metatezę.
Czyli wychodzi na 0 - przjęcie Elbudowy następuje z 0zł i wszyscy są zadowoleni.
A w gratisie, zupełnie za darmo, dosłownie za 0 zł skarb państwa dostaje Elektrobudowę, z patentami, fabrykami, budynkami itd.