Ja też za długo tutaj siedzę (wcześniej na BYTOMiu). Ciągle człowiek myśli, że coś więcej będzie z tego i zawsze to samo. Osatnio się zamartwiałem, że nie wyszedłem przy 4,30, potem że nie wyszedłem przy 3,90. Wierzę w tą spółkę, ale cierpliwości już mało.
Pod kątem obrotów jest to jakiś niezrozumiały zjazd (za małe obroty żeby aż tak schodzić).
Co do powodu zjadu - wirus. Jeśli ktoś działa w imporcie z Chin lub Azji (ale w tym momencie przede wszystkim Chiny) to tam od ~20 stycznia się mało co produkuje. Teraz może fabryki się uruchomią ~połowy marca.
Jest jeszcze problem fabryk dostarczających surowce do fabryk szyjących - jeśli oni otworzą się później (albo nawet w tym samym czasie) to pierwsze wyjścia będą możliwe koniec marca - początek kwietnia.
To powoduje opóźnienia we wprowadzeniu nowych kolekcji.. Ale jest też okazją do lepszej wyprzedaży stanów magazynowych (a z tym nie mamy problemów).
Co do powyższego - wiecie może jak rozkłada się import w VISTULi w zależności od kraju pochodzenia? To by nam trochę pokazało, czy moje rozważania są poprawne.