pewnie, ze jestem tu zeby zarabiac jak wszyscy zreszta, i jak to bywa na smieciach NC raczej na spekulacyjnych kolkach niz na dlugoteerminowym inwestowaniu w tzw. fundamenty. W pierwszym terminie nieudolnie probowali podbijac kurs dlatego mnie to zniechecilo a jak poszlo info o przedluzeniu subskrypcji tylko utwierdzilo mnie w przekonaniu, ze zainteresowanie znikome (podobno pewniaka z USA mieli a mimo to przedluzaja terminy dla "kowalskich"? - dziwne) a skoro nie ma zainteresowania mimo, ze kurs byl wtedy 20 czy 30% wyzej ceny emisyjnej tzn. najczesciej jedno: zanim emisja wejdzie do obrotu kurs bedzie juz nizej emisyjne (tak zazwyczaj bywa). Co innego duze obroty, wzrost kursu, wczesniejsze zakonczenie subkrypcji i do tego z redukcja hmm wtedy owszem jest szansa na zarobek. No nic zobaczymy co to z tego wyjdzie.