no niby tak, ale wiekszosc firm przetwarzajacych dane, np medyczne, zastanowi sie 5 razy, czy faktycznie wysle dane z rozmow swoich klientow (lub np klientow swoich klientow) do:
a) firmy zewnetrznej
b) firmy poza UE
Do tego OpenAI moze uczyc swoje modele na podstawie tych danych, a kto wie czy taki GPT6 w przyszlosci, nauczyony ze "Pani Halinka ma taki i taki nr PESEL i takie i takie choroby" kiedys przypadkiem nie zdradzi jakiejs tajemnicy medyczne rzeczonej Pani Halinki.
To ze GPT4o jest w telefonie - no super.
Ale podpiecie takiego GPT do danych firmowych (w tym: danych wrazliwych) to nie jest takie hop-siup