co za bzdury...
po pierwsze aby udzielić pożyczkę członkowi rady nadzorczej to trzeba mieć zgodę Walnego Zgromadzenia (tak mówi kodeks - zasada piętra wyżej, co dla zarządu akceptuje Rada a co dla Rady akceptuje Walne)...
po drugie P. Saganowi faktycznie zależy na zbiciu ceny i sprzedaniu swoich akcji taniej?? brawa za kreatywne myślenie. Jeśli już to P. Sagan jest jednym z tych którym zależy sprzedawać jak najdrożej. Niby co mu da niższa cena? więcej kasy z emisji?? czy więcej kasy do kieszeni i na waciki??
czytanie takich kreatywnych głupot jest jednak wymagające ale wymyślanie tego to wyższa matematyka...