Jaki klocek, jaka wymiana
ludzie to było 30 tyś akcji - 90 tyś zł - miejcie litość, jakie podmioty się tak wymieniają?
ktoś postawił 30 tyś akcji - niezbyt dużo by nie ryzykować, ale by leszcza postraszyć
od razu zaczęły się skoki, kto miał skoczyć ten skoczył, jak skoki ustały to sobie zdjął te 30 k akcji
i teraz leszcz który skoczył drapie się po głowie czy go nie wydymali z akcji i zastanawia się czy nie odkupić...... drożej.
przecież tu nie ma, żadnego sprzedawania akcji od grubych, jedynymi sprzedajacymi jest ulica, która działa emocjonalnie i skacze jak im zagrają