jestem tu tylko spekulacyjnie - raz na kasie raz na akcjach :) - arkusz zleceń a sama spółka to dwa inne światy. vision może zajmować się płoszeniem wróbli w pobliskich lasach - wszystko mi jedno, zarabia się na ruchach cenowych - dokąd trwa hossa na parkiecie oczywiście - polecam taktykę. No bok sentymenty - to nie Żywiec