bo coś w tej spółce ewidentnie "śmierdzi".... niestety
sama chęć przejścia na GPW nie działa (już..) - mozna spojrzeć np na LUG... trzeba stworzyć dokumenty za kasiorkę (może zrobią emisję na pokrycie kosztów prospektu..)
A kasiorki nie ma, nie wiadomo kiedy będzie z PISF (jeśli warunkiem otrzymania dotacji będzie znalezienie się na GPW to bedzie można powiedzieć : złapał kozak tatarzyna a tatarzyn za łeb trzyma... hihihi)
Jeszcze odnośnie udziałów VAP w VIV : kto normalny stawiając się na walne nie stawia się z całością swoich akcji (już sobie wyobrażam jak Kunicki prosi o wystawienie dokumentu poświadczającego posiadanie akcji VIV przez VAP w wysokości 55 543 587 - dokładnie nie wiem ile - zamiast prosić o wydanie zaświadczenia o całym stanie posiadania) - to jest właśnie śmierdzące w tej spółce.... Jeśli tak nawet zrobił to po co nie blokował sobie reszty posiadanych akcji? Liczył, że na taki komunikat wypchnie trochę akcji? To się kupy nie trzyma, a kupa zaczyna śmierdzieć....
I jeszcze dodatkowo rozdawanie kolejnych % udziałów w filmie....