Przyczyn jest wiele:
- mały free float
- spekulacyjny atak (patrząc na ruchy - jeżeli tak jest to jeszcze dziś odwrócimy to i zamkniemy się w okolicahc 4,5)
- zwała na całej giełdzie - szeroki traci ponad 2%
- mamy początek bessy i wszystko będzie spadać tygodniami i miesiącami już tego nie nadrobi
I tak dalej...
Co zrobić? Dwie opcje:
- uciekać z rynku i dzięki temu nie mieć ryzyka zawału serca
- mieć tytanowe jaja i patrzeć jak spada - kiedyś odrobi - za tydzień, miesiąc, rok, nikt nie wie
- dobierać - wiadomo, że na koniec najbogatsi są ci, co kupują gdy krew się leje