EAP jakby miał być to już by był. Niby po co Scope miałby to opóźniać?
Mają kupca który chce kupić PCR bez EAP. A skoro mają kupca i do sprzedaży dojdzie szybko i nie będą wydawać kasy na EAP to nie bedzie też pożyczki z EBI.
Jakby EAP i EBI miały być to już by były. Scope nie pozwoliłby sobie na czekanie z EAP i z EBI gdyby nie był pewny że:
1. Kupiec jest zdecydowany
2. Warunki które oferuje są atrakcyjne
Przecież w Scope cały zespół doświadczonych ludzi pracuje nad tą komercjalizacją. Oni wiedzą co robią. A oprócz samego Scope mają doradców, partnera z USA (Clairfield) i specjalnie do tego wynajętą kancelarię (Deloitte). Wszystko jest w dobrych rękach.