Mar12. Popatrz na stronie elektrociepłowni Zielona Góra, że tam wykorzystanie całoroczne mocy, było w 2023 na poziomie 83%, pomimo kilkotygodniowego przestoju na konserwację. Jak się opłaca produkcja prądu sama, to się produkuje cały czas na wysokich mocach. Także Zielonej blok pracował ponad 90% czasu średnio ma ponad 90% wykorzystaniu mocy. Ja założyłem, że Czechnica będzie pracować na ~90% mocy przez 80% w roku, czyli średnie wykorzystanie mocy średnio ~72%, zapewne będzie większe.
Puotka - Czechnica przy produkcji 80MWh ciepła, to mniej niż 10% całej mocy jaką kogeneracja ma dostepną, nawet w lecie średnie wykorzystanie mocy jest większe by ludzie mieli ciepłą wodę w kranie. W lecie będą stać wszystkie mniej opłacalne bloki, ale Czechnica będzie piłowac. W Q1 i w Q4 będzie pracować większość źródeł spółki.
Miron, ja nie robię wyceny, tylko pokazuje jakie spółka może sobie zabezpieczyć wyniki na 2025 i 2026 rok. Sytuacja się nie powinna za bardzo pogorszyć jeśli chodzi o marże, bo mamy za dużo węgla w systemie, który jest sporo droższy. Zagrożenia są, ale sobie każdy musi ocenić sam. To, że pewnie zapłacą duże kilkadziesiąt baniek więcej polimeksowi, w sytuacji w której Czechnica może dawać nawet 400 mln cashu rocznie nie wydaje się być czymś strasznym. SP, to SP, ale PGE i inni też są z SP, zagrożenia mają takie same, a są wyceniani dużo drożej wskaźnikowo. EVR daje dużo niższe wartości zysku w kolejnych latach (przez bzdurne założenia - gaz i CO2 idą w jedną stronę, a ceny elektryczności i ciepła w inną) żeby im zupełnie nie wyszła wysoka wycena, taka jak np. w wycenie porównawczej. Podatków trzeba się bać, ale cały szeroki sektor wcale nie będzie mieć takich super zysków, potrzebuję pieniędzy na modernizację i szansa, że będą robić wielkie podatki specjalnie dla małej kogeneracji, są imho małe. Ale każdy ma swoją głowę.