Australii nie odkryłeś. Wystarczy się wybrać do biedronki czy jakiegoś innego spożywczaka i zobaczyć liczbę czekolad w pudelku. Te goplany, a szczególnie fioletowa znikają bardzo dynamicznie.
Czasem mam jednak wrażenie, że ta fioletowa czekolada utrzymuje całą resztę niepotrzebnych pierdół takich jak oranżady hellena czy zioła czy inne pierdoły.
Wafle też się w sumie dobrze sprzedają.