oto moja propozycja.krosno miało długi, i to duże. żadnego wałka nie było i sąd zasądził co musiał. opcja 2: wałek był i to duży. ale już nikt ( a już na pewno nie my ) nie dowie się jak było na prawdę. wniosek: możesz próbować dochodzić prawdy i stracisz tylko czas albo przenieść resztkę kasy na inne spółki. nie pisze jakie bo każdy ma swój rozum.