wchodzenie w shorta przy 18 000 to jeszcze można było zrozumieć, ale przy tym kursie to niemożliwe. Wydaje się, że obecny kurs to okazja do zamknięcia krótkiej pozycji. Ale moim zdaniem, to zostało zrobione w podejrzany sposób. 7500 akcji jedym rzutem to musiało być umówione. Z jakiegos powodu nie zostało to załatwione pakietówką. Pozostaje pytanie: jeśli short odkupił, to kto mu sprzedał taką ilość akcji. Mam w LPP 25% swojego portfela, niedawno trochę dokupiłem, i naprawdę korci mnie sprzedaż innych papierów, żeby zwiekszyć zaangażowanie w LPP... a tu ktoś sprzedaje jednym rzutem 7500 akcji... naprawdę nie wiem co o tym mysleć. Chyba wolałbym, zeby to był nowy short, zawsze to pewność, że kiedyś odkupi. Poza tym, takie fundy czasami otwierają krótkie ozycje, żeby częściowo zabezpieczyć inne aktywa. Ale jeśli 7500 akcji sprzedał fundusz, który był od dawna w akcjonariacie, to nie jest to dobra wiadomość...