Tak właśnie podchodzi Compremum do klienta. Na początu przymilają się, obiecują i zapewniają o swoim profesjonaliźmie. Na koniec są aroganccy, butni, straszą i oczywiście klient jest winny a nie oni. Tak było z PLK, tak jest z Intercity i tak będzie z Solino. Taka to właśnie firma. Tylko kto będzie chciał z nimi współpracować w przyszłości. Takie wschodnie standardy.