Do końca wierzyłem w tą spółkę. Niestety powtórzę się z pierwszego wpisu że takiego zwrotu akcji nikt nie mógł przewidzieć. A ostatnio nastąpił kolejny zwrot akcji w wersji ekspresowej. Wczoraj napisał (nagrał na filmie) że wszystkie działania biznesowe będą kontynuowane a rano że rekomenduje upadłość. Jednak tych udziałowców z Fejsbóka nie oszukał skoro oddał z procentem. I tak naprawdę śmialiście się z nich że niedouczeni i mu tam lajkują ale akurat oni nie stracili chyba że ich przywiało na NC i kupili jeszcze dodatkowo.
Nawet nie zdążyłem sprzedać bo wróciłem późno z pracy. Zainwestowałem 3 000 zł. Honorowo zostaję do końca.
Myślałem że w piątek wyjedzie owe śmieszne info że prezesem został kolega z klasy tego z KNFu, co Stonoga zapowiadał.
http://static.polskieradio.pl/images/5a834e00-f470-4655-bdbf-73da4ab57565.jpg
PS Mimo wszystko czy nie wydaje się wam dziwne że taki Misiąg załatwił i ABSów (na 2 mln zł) i Stonogę (na 0,5 mln zł)? Nikt z nich nie wiedział co kupuje, nie sprawdził spółki? Na gębę czy lewe papiery? Stonoga został z pakietem akcji co go ruszyć nie można. Po prostu interesuje mnie finisz sprawy.