U mnie podobnie (także z wolumenem), więc ręka zadrżeć powinna dopiero przy kursie 1,3...nie spieszy się, tyle czekaliśmy, to warto wziąć kiedyś prowizję za czas; może wreszcie jakiś kontrakt, może znacznie lepsze wyniki? Dziwne jednak, że ktoś zaczął kupować w piątek. Może to chwilowe wybicie pod większy zbyt? Tylko po co?