Rozumiem Sandman. Każdy kto kupił kilka tygodni temu lub wcześniej to niestety wisi. Bycie na Emoncie to ciekawe doświadczenie choć ze względu na stratę jest to dosyć drogie doświadczenie. Patrząc na małą płynność i jak małym wolumenem można wpłynąć na kurs może być ciekawie